1. lista rankingowa w projekcie "Pracownicy - najlepsza inwestycja dla firmy 2.0"
Zapraszamy do zapoznania się z Listą rankingową w I edycji naboru pracodawców do projektu "Pracownicy - najlepsza inwestycja dla firmy 2.0".
Lista podstawowa - pracodawcy zakwalifikowani do projektu
- Centrum Medyczne Prokocim Nowy Sp. z o. o., ul. Leonida Teligi 8, 30-835 Kraków - 13 punktów
- SPÓŁDZIELNIA MIESZKANIOWA NA KOZŁÓWCE, ul. Spółdzielców 3, 30-682 Kraków - 12 punktów
- MEGASPED Sp. z o.o., Cholerzyn 452, 32-060 Liszki - 12 punktów
- LANYARD.PRO - LANYARD FACTORY Sp. z o.o., ul. Torowa 3N, 30-435 Kraków - 12 punktów
- BARCZYK ZAKŁAD MIĘSNY Sp. j., ul. Pompka 7, 32-340 Wolbrom - 12 punktów
- VILLA VERDE CANDLE COMPANY Sp. z o.o., ul. Szkotnik 9, 33-240 Żabno - 11 punktów
- Firma Handlowo-Usługowo-Gastronomiczna-Bar Uniwersalny "JANOSIK" M. Frączek, M. Broś, W. Frączek, ul. Wiewiórcza 2, 31-988 Kraków - 11 punktów
- HERBEWO INTERNATIONAL S.A., ul. Prądnicka 4, 30-002 Kraków - 10 punktów
- GMINNA SPÓŁDZIELNIA "SAMOPOMOC CHŁOPSKA" W CIĘŻKOWICACH, ul. Tysiąclecia 10, 33-190 Ciężkowice - 10 punktów
- Biuro Rachunkowe "MADAR" s.c. Małgorzata Konieczna, Kamil Konieczny, ul. Racławicka 23A, 32-200 Miechów - 10 punktów
- EuroConsult Sp. z o. o., ul. Zabawa 28/LU1, 30-653 Kraków - 10 punktów
- "PLANETA" S.C. Krzysztof Sobota, Bernadetta Kuler, Małgorzata Sobota, ul. Żarnowiecka 45A, 32-250 Miechów-Charsznica - 10 punktów
- Legra Sp. z o.o., ul. Albatrosów 10 c, 30-716 Kraków - 9 punktów
- PLASTEX Sp. J. Waldemar Bania, Joanna Gąstoł, Grzegorz Bania, Jawornik 738, 32-400 Myślenice - 9 punktów
- MATCHEM 2000 Sp. z o. o., ul. Hallerów 14B, 32-050 Skawina - 9 punktów
- Drukarnia RAFAEL Marcin Filip Sp. J., ul. Torowa 3C, 30-435 Kraków - 8 punktów
- UNIMARK Sp. z o.o., ul. Niwy 38, 34-100 Wadowice - 8 punktów
- "METCHEM" Sp. z o.o., ul. Konstytucji 3 Maja 10, 34-100 Wadowice - 8 punktów
- INOX-STEEL s.c. Mariusz Gagatek, Sylwester Stalmach, ul. Szczepanowska 52, 32-800 Brzesko - 8 punktów
- Greń Nieruchomości Sp. z o.o., Aleja Zygmunta Krasińskiego 1 lok. 619, 31-111 Kraków - 8 punktów
- OPTISOFA KASPRZAK Sp. K., ul. Przemysłowa 62, 34-120 Andrychów - 8 punktów
- CLICKFASHION GROUP Sp. z o. o. Sp. K., ul. Zygmunta Miłkowskiego 3, 30-349 Kraków - 7 punktów
- ZAKŁAD MASARSKI S.C., ROMAN WIKTOR, RENATA WIKTOR, Jodłownik 170, 34-620 Jodłownik - 7 punktów
- MAŚLANKA RYSZARD Przedsiębiorstwo Usługowo-Handlowe "MADROCAR", ul Podlesie 131, 32-052 Radziszów - 7 punktów
- Czarny Groń Sp. z o.o., os. Praciaki 91, 34-125 Rzyki - 7 punktów
- BOZZA Sp. z o.o. Sp. K., ul. Józefa Marcika 4, 30-443 Kraków - 7 punktów
- P.U.H. EcoTech Karol Wiśniewski, ul. Sadowa 68, 33-100 Tarnów, stałe miejsce wykonywania: ul. Kościuszki 65C, 28-130 Stopnica - 7 punktów
- EUROSTYL Sp. z o. o., Plac Jana Kilińskiego 1, 32-660 Chełmek - 7 punktów
- Food-Oclock Dawid Bednarczyk, Kokotów 1031, 32-002 Kokotów - 7 punktów
- MCE MAŁOPOLSKIE CENTRUM EKOLOGICZNE Sp. z o.o., ul. Krakowska 28, 34-124 Klecza Dolna - 7 punktów
- "FIRMA WIELOBRANŻOWA „SUŻYW” SPÓŁKA Z O.O., ul. Nad Skawą 4, 34-200 Sucha Beskidzka - 7 punktów
- STALMARK Sp. z o.o. Sp. k., ul. Przemysłowa 21, 34-120 Andrychów - 7 punktów
- Effatha Sp. z o.o., ul. Szopkarzy 8, 31-228 Kraków - 7 punktów
- AMALFI s.c. BARBARA BIERNACKA, MAREK BYTOWSKI, ul. Wrocławska 43A, 30-011 Kraków - 6 punktów
- TIPPER TRANS Sp. z o. o., ul. Pasternik 51, 32-065 Krzeszowice - 6 punktów
- "TRANSDUO-PASYK, OPIOŁA" Sp. J., Słopnice 825, 34-615 Słopnice - 6 punktów
- HURTOWNIA PD WŁADYSŁAW DRWAL, GRZEGORZ PINAS, DARIUSZ DRWAL SPÓŁKA JAWNA, Wola Rzędzińska 573, 33-150 Wola Rzędzińska - 6 punktów
- OPTI - FRONT MICHAŁ RADOŃ, ul. Krakowska 12, 32-440 Sułkowice - 6 punktów
- Grupa Transportowa Pawlik Sp. K., Pojałowice 53, 32-200 Miechów - 5 punktów
- "SILLA" Sp. z o.o., ul. Krakowska 7, 34-730 Mszana Dolna - 5 punktów
- IPS EUROPE Sp. z o.o., ul. Gospodarcza 24, 32-600 Oświęcim - 5 punktów
- Grodecki Wojciech Firma Produkcyjno-Usługowo-Handlowa "GRODEX" Wojciech Grodecki, Brody 112, 34-130 Kalwaria Zebrzydowska - 5 punktów
- Wojciech Kłyś REMONTEX, ul. Kamienna 25A, 32-052 Radziszów - 5 punktów
- 1. Agnieszka Sarga Fuła 2. Agnieszka Sarga - Fuła "BAMBINI", ul. Stroma 16, 32-410 Dobczyce - 5 punktów
- Grupa Przewozowa Pawlik Sp. K., Pojałowice 53, 32-200 Miechów - 5 punktów
- Aneta Dziurdzia FHU "PASJA", ul. Dąbrowskiego 1A, 32-700 Bochnia - 5 punktów
- EXPERT GLASS Sp. z o. o., ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego 30, 33-340 Nowy Sącz - 5 punktów
- IDEABUD Sp. z o.o., ul. Generała Sikorskiego 71, 32-540 Trzebinia - 5 punktów
- BUTIK LA MODA GRAŻYNA ROŻEK, ul. Racławicka 51B, 32-200 Miechów - 5 punktów
- AMSTER GLOBAL Sp. z o.o., ul. Obrońców Modlina 9, 30-733 Kraków - 4 punkty
Lista rezerwowa - pracodawcy niezakwalifikowani do projektu
- Kancelaria AUDYT FK Sp. z o.o., ul. Jeremiego Wiśniowieckiego 66, 33-300 Nowy Sącz - 4 punkty
- ESKULAP Sp. z o.o., ul. Królewska 49, 32-095 Maszków - 4 punkty
- Biuro Rachunkowe IDEA Sp. z o.o., ul. Mosiężnicza 3/1, 31-547 Kraków - 4 punkty
- RUSTAN Sp. z o. o., ul. Wąwóz 3, 32-340 Wolbrom - 4 punkty
- Marcin Fryc Przedsiębiorstwo Handlowo Usługowe Ośrodek Rekreacyjno Wypoczynkowy KARPIK, ul. Szlachecka 9, 32-640 Zator - 4 punkty
- EL-TRANS Elżbieta Pawlik, Pojałowice 53, 32-200 Miechów - 4 punkty
- USŁUGI TRANSPORTOWE-DARIUSZ PAWLIK, Pojałowice 53, 32-200 Miechów - 4 punkty
- Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych "DUDA" Grażyna Duda, Łostówka 121, 34-730 Mszana Dolna - 4 punkty
- STOCK-HURT PAWEŁ ŁEPKOWSKI, JAKUB GORYCA SP. K., ul. Ppor. Mieczysława Majdzika 13, 32-050 Skawina - 4 punkty
- "Czarna Owca" Marzena Oleś - Kluska, ul. J. K. Gąsiorowskiego 5, 33-350 Piwniczna Zdrój - 4 punkty
- PUH "MARXUS" JERMAK i WSPÓLNICY Sp. J., ul. Do Huty 37C, 33-100 Tarnów - 3 punkty
- PLATA Sp. J., Śledziejowice 220, 32-020 Wieliczka - 3 punkty
- SZYMAR Sp. z o.o., Pojałowice 53, 32-200 Miechów - 3 punkty
- AdRem Software Sp. z o. o., ul. Józefa Marcika 12, 30-443 Kraków - 3 punkty
- PHARMEO Patrycja Stąpór, ul. Reformacka 26 lok. 03A, 32-020 Wieliczka - 3 punkty
- NZOZ "PALMED" Centrum Opiekuńczo-Lecznicze Sp. z o.o. Sp. k., Jastrzębia 174, 33-191 Jastrzębia - 3 punkty
- Piotr Błaszczak VIGO MEBLE, ul. Długa 27, 32-540 Trzebinia - 3 punkty
- LED LABS S.A., ul. Zakopiańska 2C, 30-418 Kraków - 3 punkty
- CM UNIMED Sp. z o.o., ul. Młodej Polski 7, 30-131 Kraków - 2 punkty
- Zawilski Mirosław - STOLARSTWO TAPICERSTWO, ul. Adama Mickiewicza 32, 34-130 Kalwaria Zebrzydowska - 2 punkty
- P.P.H. "KAMPA" Andrzej Pacut, Brody 687A, 34-130 Kalwaria Zebrzydowska - 2 punkty
- GRUPA MPS Sp. z o.o., ul. Stanisława Klimeckiego 1, 30-705 Kraków - 2 punkty
- TMSYS Sp. z o.o., ul. Ciepłownicza 23, 31-574 Kraków - 2 punkty
- MARPOL - TRAILER Sp. z o.o., Ulina Wielka 99, 32-075 Gołcza - 2 punkty
- DONE DELIVERIES Sp. z o.o., ul. Stefana Batorego 35, 34-120 Andrychów - 2 punkty
- MEGASPED PASYK Sp. z o.o., Cholerzyn 452, 32-060 Liszki - 2 punkty
- British Garage Sp. z o. o., ul. Jedynaka 26A, 32-020 Wieliczka - 1 punkt
- TECHNICZNE ELEMENTY POLIURETANOWE "DEUTER" S.C. SAMBOR & SAMBOR, ul. 1000-lecia 1C, 32-300 Olkusz - 1 punkt
- Firma Doradcza "KONKRET" Renata Mączka, ul. Akacjowa 8M, 32-020 Wieliczka - 0 punktów
- TOMASZ ANTKIEWICZ DOMTOM KOMPLEKSOWE ZARZĄDZANIE HIGIENĄ, ul. Melchiora Wańkowicza 133, 31-752 Kraków - 0 punktów
- AFRESH MEDIA SALE Sp. z o.o., ul. Ujastek 5B, 31-752 Kraków - 0 punktów
Inspiracje dla biznesu podczas networkingu
W projekcie "Pracownicy - najlepsza inwestycja dla firmy" nie tylko pomagamy tworzyć środowisko pracy przyjazne każdemu pracownikowi. Pokazujemy też, jak rozwijać firmę i gdzie finansować pomysły biznesowe. Dlatego kojarzymy przedsiębiorców współpracujących z Wojewódzkim Urzędem Pracy w Krakowie w projekcie z instytucjami otoczenia biznesu, które mają ofertę dla małych i średnich firm z naszego regionu.
Taka idea przyświeca networkingowi, który zainicjowaliśmy w czerwcu tego roku. 28 października spotkaliśmy się ponownie, aby przedsiębiorcy skupieni wokół projektu mieli okazję poznać się bliżej, porozmawiać o możliwościach współpracy i nawiązać wartościowe relacje biznesowe.
Dla tych, którzy szukają inspiracji do rozwoju biznesu, zaprosiliśmy przedstawicieli Krakowskiego Parku Technologicznego, Banku Gospodarstwa Krajowego, Małopolskiego Związku Pracodawców Lewiatan i Archipelagu Kobiet. Można było z nimi porozmawiać na temat różnych możliwości wsparcia, dostępnych dla przedsiębiorców w tych instytucjach.
Nie zapomnieliśmy też o zbliżających się naborach do Krajowego Funduszu Szkoleniowego. Uczestnicy spotkania jako pierwsi mieli okazję dowiedzieć się, na jakich zasadach w Małopolsce będą przyznawane środki na rozwój pracowników.
Nie zapominajmy też o inspiracjach, które cały czas zbieramy w projekcie. Można je znaleźć na naszej stronie internetowej. Pokazujemy tam, jak przedsiębiorcy, uczestniczący w projekcie "Pracownicy - najlepsza inwestycja dla firmy", skutecznie zarządzają różnorodnymi pracownikami i w pełni wykorzystują potencjał każdego z nich. Zachęcamy, żeby czerpać z tego źródła pełnymi garściami przy tworzeniu miejsc pracy, z których pracownicy nie będą chcieli odchodzić.

Co warto wiedzieć o projekcie dotyczącym zarządzania wiekiem
Małych i średnich przedsiębiorców z Małopolski, zainteresowanych udziałem w projekcie „Pracownicy – najlepsza inwestycja dla firmy”, zapraszamy na spotkania, podczas których dowiedzą się więcej na temat wsparcia oferowanego przez Wojewódzki Urząd Pracy w Krakowie.
Najbliższa rekrutacja do projektu odbędzie się na początku 2026 roku. Przed złożeniem formularza rekrutacyjnego warto poznać – krok po kroku – ścieżkę udziału w projekcie. Co firma może zyskać? Na co musi zwrócić uwagę przed podpisaniem umowy? Z czym wiąże się udział w projekcie? Jakiego zaangażowania wymaga od kadry zarządzającej firmą? Na te oraz wiele innych pytań odpowiemy na spotkaniu.
Zapraszamy w każdy czwartek o godz. 11.00.
Link do spotkania: https://zoom.us/j/97325785692?pwd=a3S4Ux96X5TjaU12vt0qBqsVRIaukU.1
Identyfikator spotkania: 973 2578 5692
Kod dostępu: 332066
Spotkanie trwa około godziny. Osoby logujące się na spotkanie prosimy o podpisanie się imieniem, nazwiskiem oraz nazwą firmy, którą reprezentują.

Biznes zaczyna się od ludzi …. i dobrych kontaktów
Jeżeli Twoja firma brała lub bierze udział w projekcie „Pracownicy – najlepsza inwestycja dla firmy”, a Ty chcesz nawiązać relacje biznesowe i szukasz możliwości dofinansowania inicjatyw, które podejmujesz, nie przegap networkingu w Wojewódzkim Urzędzie Pracy w Krakowie. Widzimy się 28 października o godz. 9:30.
Spotkanie będzie przede wszystkim okazją do poszerzenia sieci kontaktów biznesowych. Poznasz innych przedsiębiorców z regionu, reprezentujących różne branże. Znajdziesz przestrzeń do indywidualnych rozmów o potencjalnej współpracy z tymi, którzy mają w ofercie interesujące Cię usługi lub produkty.
Chcesz zabrać ze sobą przedsiębiorcę, który nie brał udziału w projekcie „Pracownicy – najlepsza inwestycja dla firmy”, ale tematyka spotkania może być dla niego interesująca? Napisz o tym swojemu konsultantowi, odpowiadając na zaproszenie.

Ciągle wahasz się, czy przyjść? Może przekona Cię, że przygotowaliśmy solidną dawkę wiedzy na temat możliwości wsparcia, dostępnych dla małopolskich firm:
- ofertę Banku Gospodarstwa Krajowego dla MŚP zaprezentuje Adrian Orłowski z Oddziału BGK w Krakowie;
- o Hub4Industry, czyli kompleksowym doradztwie w obszarze przemysłu 4.0, opowie Wojciech Przywała z Krakowskiego Parku Technologicznego;
- jak zwiększyć wydajność produkcji i obniżyć koszty działalności dzięki zielonej transformacji doradzi Agnieszka Podkowa z Krakowskiego Parku Technologicznego.
Porozmawiamy też:
- o budowaniu wartościowych relacji biznesowych z Kamillą Banasik-Brudny z Małopolskiego Związku Pracodawców Lewiatan,
- o języku korzyści na spotkaniach networkingowych z Kingą Siodłak z Archipelagu Kobiet.
Zapraszamy 28 października o godz. 9:30 do Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Krakowie przy Placu Na Stawach 1, sala 605 (VI piętro). Zarezerwuj sobie ok. 3 godzin. Na pewno ich nie zmarnujesz.
Zobacz, co o spotkaniu networkingowym mówią konsultanci ds. wsparcia pracodawców w projekcie "Pracownicy - najlepsza inwestycja dla firmy": Dominika Witek i Paweł Kozakiewicz. Zobacz zapowiedź spotkania.
Jeżeli nie dostałeś zaproszenia na spotkanie od konsultanta, z którym pracujesz w projekcie, napisz do niego lub zadzwoń. Liczba miejsc jest ograniczona, a zgłoszenia przyjmujemy tylko do 21 października.
Do zobaczenia.

Sukcesja i cyfryzacja przyszłością firmy
Rozmowa z Krystianem Szczygłem, liderem i sukcesorem w firmie PPHU „SOWOSZ” sp. z o.o.
Spółka SOWOSZ to rodzinna firma, która produkuje i dostarcza schody drewniane do samodzielnego montażu dla klientów indywidualnych i sieciowych. Działa głównie na rynku krajowym, ale też eksportuje swoje produkty do Francji, Włoch czy Hiszpanii. Jakie konkretne zmiany i efekty przyniósł Wam udział w projekcie „Pracownicy – najlepsza inwestycja dla firmy”?
Od 2018 roku sporo inwestujemy w automatyzację linii produkcyjnej i cyfryzację firmy. Obecnie mamy dwa zakłady, które wyposażyliśmy w maszyny i komputery do obsługi systemu produkcji. W zakładzie w Jankowicach pracownicy byli mniej biegli w obsłudze komputerów, ale dzięki współpracy z doradcą biznesowym w projekcie udało nam się znaleźć sprytne rozwiązanie, które zastosowaliśmy w firmie.
Kupiliśmy z grantu większe monitory dotykowe, które są łatwiejsze i bardziej intuicyjne w obsłudze dla pracowników, co ma znaczenie w kontekście pracy w naszym CRM. Znaleźliśmy też sposób na bardziej przyjazne logowanie do systemu. Zamiast każdorazowego wpisywania haseł, pracownicy logują się za pomocą czytników i zakodowanych breloczków. Zastosowanie monitorów dotykowych wymagało również dostosowania naszego systemu operacyjnego do produkcji i sprzedaży. Dzięki temu poprawiła się komunikacja, na bieżąco możemy śledzić postępy produkcji i sprzedaż, a pracownicy w zakładzie łatwo opanowali obsługę tabletów dotykowych.
W firmie mamy indywidualnie dla nas przygotowany system CRM. Dzięki niemu na przykład pracownicy produkcji wiedzą, jakie i ile elementów mają wyciąć, ile spakować czy przygotować do transportu. Wcześniej dostawali wydruki na kartce, a teraz wszystko wyświetlane jest na tablecie, mają rozpisane zadania i dokładne dane o ilościach i parametrach potrzebnych do przygotowania elementów schodów.
Dodatkowo, dzięki pomysłowi doradcy, zamieniliśmy wielką mapę magnetyczną z kolorowymi magnesami (która jeszcze wisi w naszym biurze) na duży ekran dotykowy, który jest naszym centrum dowodzenia. Dzięki połączeniu z systemem CRM mamy dokładne dane o zamówieniach, ich statusie, czy zostały dostarczone, zapłacone itd.
Tygodniowo obsługujemy około 60 zamówień w całej Polsce. Do tego mamy zlecenia w innych krajach Europy. Transporty są kierowane bezpośrednio do różnych sklepów lub indywidulanych odbiorców. Dotychczas wszystko zapisywaliśmy w różnych plikach lub dokumentacji, co wymagało od nas większej uwagi i niosło ryzyko błędu. Teraz, dosłownie: zamiast 6 godzin przyklejania pinezek do tablicy zajmuje nam to 30 minut. Wszystko jest w systemie i w każdej chwili możemy sprawdzić na przykład, gdzie jest kierowca z zamówieniem, czy zostało opłacone. Mamy przed sobą mapę kraju z lokalizacjami zamówień oraz wszystkie niezbędne informacje o ich statusie. Możemy też generować raporty, sortować lub szybko reagować na zmiany. To niezwykle ułatwiło nam pracę, podzieliło zadania i nie trzeba biegać już z wydrukami zleceń na produkcję. Wszystko możemy sprawdzić lub wysłać w programie.
A jakie mieliście Państwo oczekiwania na początku projektu?
Wiedzieliśmy, że są dwa aspekty projektu: grant i szkolenia. Nie ukrywamy, że najbardziej liczyliśmy na grant. Po pożarze kilka lat temu pomieszczenia socjalne zostały wyremontowane w pośpiechu, żeby zapewnić pracownikom odpowiednie warunki sanitarne. Dzięki udziałowi w projekcie poczuliśmy, że nadszedł czas na prawdziwą modernizację zaplecza socjalnego na miarę XXI wieku. Dodatkowo zależało nam na kupieniu sprzętu ułatwiającego pracę naszym pracownikom przy transporcie ciężkich, drewnianych elementów takich jak wózki nożycowe, które służą do przewożenia i podnoszenia elementów schodów. Na tym chcieliśmy się skupić.
W projekcie były też szkolenia, do których początkowo podchodziliśmy sceptycznie. Szczególnie tato – prezes firmy – nie był do nich przekonany. Mieliśmy raczej podejście, że trzeba je po prostu ‘odbębnić’, żeby uzyskać dofinansowanie. Podobnie doradztwo eksperta strategicznego, a już HR-owego na pewno, wydawało nam się stratą czasu. Teraz jednak zupełnie inaczej na to patrzymy. Doradztwo eksperta biznesowego, który był świetnie przygotowany, doświadczony i zrozumiał naszą firmę, a także współpraca z panią z HR okazały się dla nas bardzo cenne i otworzyły nam wszystkim oczy na wiele kwestii dotyczących rekrutacji i motywacji pracowników, które chcemy rozwijać w naszej firmie. Tato za 4 lata przechodzi na emeryturę, więc proces sukcesji jest nieunikniony.
Ja i Kamil, który również jest liderem w firmie, skorzystaliśmy z dodatkowych szkoleń z mentoringu. Dało nam to nowe spojrzenie na zarządzanie i podejście do pracowników. Teraz lepiej rozumiemy, jak ważne jest budowanie zaangażowania i motywacji w zespole. Krok po kroku pracujemy nad rozwiązaniami w tym obszarze.
Wracając do tematu sukcesji, czy macie już jej plan?
Dużym problemem w firmie jest brak czasu. Wdrożenie do pracy nowego pracownika zajmuje kilka miesięcy. Doradca biznesowy zwrócił nam uwagę, że warto uporządkować procesy i zakresy obowiązków w zespole, aby ułatwić zarządzanie i odciążyć właścicieli. Dotychczas wszystko nadzorowali osobiście, nawet gdy trzeba było nasmarować maszynę czy dorobić jakieś elementy. Projekt uświadomił nam, że firma się rozrosła i potrzebuje rozwiązań, które pozwolą lepiej delegować zadania i usprawnić organizację pracy.
W procesie doradczym kwestia sukcesji cały czas się pojawiała. Wszyscy zrozumieliśmy, że ja z Kamilem jesteśmy naturalnymi sukcesorami. Od dawna pracujemy w firmie. Ja zajmuję się utrzymaniem ruchu i produkcją, a Kamil – obsługą klienta i platformą sprzedażową. Projekt uświadomił nam wszystkim nadchodzącą zmianę i krok po kroku przygotowujemy się do przejęcia sterów firmy od naszych rodziców.
Czy nadal będziecie korzystać z rekomendacji doradców z projektu?
Nasze plany na najbliższy czas to przede wszystkim sukcesja i cyfryzacja. Zamierzamy kontynuować automatyzację, która ułatwia pracę w biurze, ale też usprawnia produkcję.
Nie mieliśmy problemów z przyjęciem nowych rozwiązań i technologii przez pracowników. Prezesi są zadowoleni z tych zmian, widzą jak cyfryzacja i automatyzacja ułatwia im i nam zarządzanie oraz oszczędza czas.
Przekonaliśmy się też do szkoleń, postaraliśmy się o bony na szkolenia i dalej chcemy się rozwijać w temacie AI, promptowaniu, wykorzystaniu Chata GPT, grafice itd.
Dzięki projektowi mieliśmy też okazję zorganizować pierwszą od 35 lat istnienia firmy imprezę integracyjną. Wyjechaliśmy do Wisły, w programie były m.in. rajdy samochodami terenowymi po lesie, rywalizacja w grupach, strzelanie z procy czy gra na orientację w terenie. To bardzo zjednoczyło pracowników. Oczekują powtórki.
Dziękujemy za rozmowę.
Rozmawiały Joanna Łuszczki i Dominika Witek


Nowy termin rekrutacji
Z przyczyn niezależnych od Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Krakowie, zgodnie z zapisami Regulaminu naboru, uczestnictwa i przyznawania Grantów w Projekcie pn. „Pracownicy – najlepsza inwestycja dla firmy 2.0”, rekrutacja do projektu „Pracownicy – najlepsza inwestycja dla firmy 2.0” zostaje przesunięta i potrwa od 17 do 30 września 2025 roku.
Przypominamy, że formularz rekrutacyjny, składany przez portal ePUAP, przez e-Doręczenia lub mailem, musi być podpisany elektronicznie podpisem kwalifikowanym lub z użyciem profilu zaufanego.

Inwestycję w firmę zacznij od pracowników
15 września rusza rekrutacja do projektu „Pracownicy – najlepsza inwestycja dla firmy 2.0”. Małe i średnie firmy z Małopolski otrzymują w nim doradztwo strategiczne, doradztwo HR, szkolenia, a także do 63 000 zł grantu z Funduszy Europejskich. Wsparcie pozwoli im poprawić zarządzanie różnorodnością pracowników. Wnioski przyjmuje Wojewódzki Urząd Pracy w Krakowie, instytucja Województwa Małopolskiego.
Co zyskuje przedsiębiorca?
Na początek pracodawca i kluczowi pracownicy firmy otrzymają w projekcie szkolenie na temat zarządzania różnorodnością, w tym zarządzania wiekiem. Firma weźmie też udział w doradztwie strategicznym. Ekspert przeprowadzi diagnozę firmy pod kątem zarządzania pracownikami, a także wskaże obszary wymagające usprawnienia. Następnie – wspólnie z pracodawcą, uwzględniając jego potrzeby i warunki prowadzenia działalności gospodarczej – opracuje strategię zarządzania wiekiem w firmie.
W kolejnym etapie pracodawca otrzyma dofinansowanie z Funduszy Europejskich na wdrożenie niektórych rozwiązań wskazanych w strategii. Będzie mógł m.in.:
- wprowadzić mentoring,
- poprawić integrację zespołu,
- zadbać o zdrowie fizyczne i psychiczne pracowników,
- unowocześnić przestrzenie socjalne,
- doposażyć stanowiska pracy zdalnej,
- zmodernizować sprzęt w oparciu o wyniki audytu ergonomicznego.
Firma skorzysta również z doradztwa HR-owego, dzięki któremu stworzy lub zaktualizuje procesy kadrowe czy zaplanuje działania zwiększające motywację pracowników. Na koniec osoby wskazane przez pracodawcę wezmą udział w szkoleniu, podczas którego poznają m.in. metody wydłużania aktywności zawodowej, przeciwdziałania wypaleniu zawodowemu i przeciwdziałania dyskryminacji.
Wsparcie zostanie dopasowane do indywidualnych potrzeb firmy, o co zadba konsultant z Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Krakowie, współpracujący z przedsiębiorcą przez cały czas jego udziału w projekcie.
Więcej informacji można znaleźć w Regulaminie.
Kto może skorzystać z pomocy?
Projekt „Pracownicy – najlepsza inwestycja dla firmy 2.0”, dofinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego Plus, jest adresowany do małych i średnich firm z Małopolski.
Pracodawca, chcący wziąć udział w projekcie, musi m.in.:
- spełniać warunki dostępu do otrzymania pomocy de minimis;
- prowadzić działalność od co najmniej 2 lat;
- nie uczestniczyć we wcześniejszych edycjach projektu „Pracownicy – najlepsza inwestycja dla firmy”;
- nie mieć zaległości z tytułu podatków, składek na ubezpieczenia społeczne oraz zdrowotne;
- nie być karanym.
Wszystkie wymogi stawiane pracodawcom w projekcie znajdują się w Regulaminie.
Zgłoszenia
Pracodawcy, zainteresowani projektem, muszą wypełnić formularz rekrutacyjny i dostarczyć go do Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Krakowie do 26 września 2025 roku.
Przypominamy, że formularz rekrutacyjny, składany przez portal ePUAP, przez e-Doręczenia lub mailem musi być podpisany elektronicznie podpisem kwalifikowanym lub z użyciem profilu zaufanego.
W przypadku pytań odnośnie rekrutacji prosimy kontaktować się bezpośrednio z Biurem Projektu.

Nowe pokolenie, nowy styl zarządzania
Rozmowa z Moniką Gołek z firmy „Finish – A” Anna Dryjak
Z jakimi wyzwaniami mierzyła się Pani, przejmując firmę po rodzicach?
Podział obowiązków nastąpił naturalnie – ja zajmuję się finansami i administracją, mąż odpowiada za sprzedaż, a kuzyn za produkcję. Rodzice od dawna przygotowywali nas do tych ról, dzięki czemu mogli spokojnie przekazać stery kolejnemu pokoleniu.
Największym wyzwaniem w procesie sukcesji było dla mnie otwarcie się na nowe obszary działalności. Wcześniej zajmowałam się głównie kadrami i płacami, a dziś – mimo że nie jestem bezpośrednio zaangażowana w produkcję czy sprzedaż – muszę rozumieć wszystkie procesy i aktywnie uczestniczyć w zarządzaniu nimi. To wymagało ode mnie wyjścia poza strefę komfortu i patrzenia na firmę z szerszej perspektywy.
Pracownicy przyjęli mnie naturalnie jako nowego lidera. Wielu z nich jest z nami od początku istnienia firmy i zna mnie od dziecka. Tata wspiera nas w produkcji, ale tylko na naszą prośbę. Wycofał się ze względu na postęp technologiczny, który jest mu obcy. Zostawił wdrażanie nowinek młodszemu pokoleniu. Docenia też możliwość odpoczynku.
Co ma największy wpływ na zarządzanie firmą rodzinną?
Praca w firmie rodzinnej niesie ze sobą zarówno korzyści, jak i wyzwania. Ogromnym plusem jest wsparcie rodziny, jej zaangażowanie oraz wspólna chęć rozwijania firmy. Rozmawiamy otwarcie i szczere, dzięki czemu szybciej reagujemy na problemy i łatwiej je rozwiązujemy. Jesteśmy wobec siebie lojalni i wyrozumiali.
Trudnością jest egzekwowanie zadań i brak wyraźnej granicy między pracą a życiem prywatnym, ponieważ często przenosimy sprawy zawodowe do domu. Dlatego musieliśmy nauczyć się komunikować i umiejętnie rozwiązywać konflikty.
Co było największym wyzwaniem dla firmy w obszarze zarządzania pracownikami przed przystąpieniem do projektu „Pracownicy – najlepsza inwestycja dla firmy”?
Mieliśmy problem z komunikacją z pracownikami. Do tej pory głównym łącznikiem między działem produkcji a resztą zespołu był tata. Brakowało jednak jasno określonych kanałów wymiany informacji i regularności w komunikacji. Nie organizowano systematycznych spotkań, które dawałyby pracownikom możliwość wyrażenia opinii czy omówienia problemów, które napotykali. Czuliśmy, że ten obszar wymaga poprawy, aby zespół mógł działać sprawniej.
Udział w projekcie utwierdził nas w przekonaniu, że regularne spotkania załogi czy platforma do wymiany informacji mogą się nam przydać. Otrzymaliśmy od pracowników wiele cennych pomysłów na to, jak poprawić codzienną pracę i atmosferę w firmie. To było dla nas niezwykle inspirujące.
Dlaczego poprawa komunikacji wewnętrznej była tak ważna dla firmy?
Zależy nam przede wszystkim na stworzeniu takiej atmosfery, w której pracownicy nie boją się otwarcie mówić o swoich potrzebach i problemach. Wierzymy, że procedury i zasady pracy powinny być tworzone przy aktywnym udziale pracowników — to właśnie dzięki ich pomysłom możemy zoptymalizować pracę.
Teraz pracownicy mają realną możliwość wyrażania swojego punktu widzenia i czują się zauważeni przez przełożonych. Szczególnie ważną rolę odgrywają tu brygadziści — osoby wyłonione spośród pracowników. Cieszą się oni zaufaniem całego zespołu i mają realny wpływ na wprowadzanie zmian. To jest dla nas absolutny priorytet — zapewnić, aby głos pracowników był słyszalny i wpływał na działalność firmy.
Co zmieniło się w Państwa podejściu do procesów dzięki współpracy z doradcą strategicznym?
Oddaliśmy decyzyjność kierownikom, ufając ich doświadczeniu. Wprowadziliśmy stanowisko brygadzisty. Nie zawsze są to najdłużsi stażem pracownicy. Czasami młodsi i krócej zatrudnieni pracownicy zarządzają osobami z większym stażem, często z innego pokolenia. To wyzwanie, ale stawiamy na szkolenia.
Mamy również technologa, który wspiera nas w zarządzaniu i wprowadzaniu do firmy nowych technologii oraz innowacyjnych rozwiązań.
Udział w projekcie potwierdził nam, że decyzja o wdrożeniu tych zmian jest słuszna.
Postanowiliśmy też monitorować efekty oraz usystematyzować procesy w firmie. Robimy to stopniowo, dając pracownikom czas na adaptację, by czuli się komfortowo i rozumieli, dlaczego wprowadzamy zmiany.
Dzięki projektowi dostrzegliśmy, jak ważne jest budowanie relacji między pracownikami poprzez działania integracyjne. Zorganizowaliśmy warsztaty z budowania zespołu, które przełamały bariery między pracownikami z różnych działów i szczebli organizacji. Nawiązały się więzi, które przekładają się na lepszą współpracę.
Planujemy kontynuować działania integracyjne. Chcemy tym samym nie tylko zwiększać efektywność, ale też dać pracownikom oddech i zmianę otoczenia, nawet na jeden dzień.
Jakie znaczenie dla atmosfery i efektywności pracy miały zmiany w przestrzeni socjalnej?
Nigdy nie pomyślałabym, że ekspres do kawy może pozytywnie wpłynąć na budowanie relacji międzypokoleniowych w zespole. Tak się jednak stało. Dzięki projektowi doposażyliśmy kuchnię, a nowoczesny ekspres do kawy sprawił, że nawiązała się nić porozumienia między starszymi i młodymi pracownikami. Ci pierwsi – początkowo nieufni, bo przyzwyczajeni do tradycyjnie parzonej kawy – zaczęli korzystać z nowego urządzenia za namową młodszych kolegów. Tym sposobem kuchnia stała się miejscem wymiany opinii na temat kawy, a z czasem także na inne tematy – zawodowe i poza zawodowe. Powoli zaczęły zacierać się granice między pokoleniami.
Jak podsumowałaby Pani udział firmy w projekcie „Pracownicy – najlepsza inwestycja dla firmy”?
Projekt okazał się niezwykle wartościowy i utwierdził nas w przekonaniu, że zmiany, które wprowadzamy w firmie, mają sens. Dostrzegliśmy nowe możliwości rozwoju, które często nie wymagają dużych nakładów finansowych. Zyskaliśmy przekonanie, że nawet drobne, ale dobrze przemyślane działania przynoszą firmie korzyści.
Teraz dajemy sobie czas na refleksję oraz planowanie kolejnych etapów rozwoju. Jestem przekonana, że to, co udało się nam osiągnąć dzięki projektowi, jest solidną podstawą do dalszego doskonalenia firmy. Testujemy różne rozwiązania, które przygotowują nas na wyzwania przyszłości i pozwalają systematycznie podnosić efektywność działania całego zespołu.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Dominika Witek

Przyjazne środowisko pracy pomaga wyjść z choroby
Rozmowa z Justyną Moląg z Przedsiębiorstwa Usługowo-Handlowego „Mosur” s.c. Mateusz Moląg, Łukasz Moląg, Paweł Moląg
Nie miałaś łatwo w życiu. Najpierw toksyczne środowisko pracy doprowadziło Cię do załamania nerwowego. Kiedy już z niego wyszłaś i założyłaś swoją firmę – trzy miesiące później usłyszałaś od lekarzy, że masz raka. Tymczasem widzę przed sobą uśmiechniętą kobietę, która tryska energią i pomysłami. Co sprawia, że masz w sobie taką pasję i apetyt na życie?
Dwa razy musiałam stanąć oko w oko z diagnozą nowotworu. To wywraca świat do góry nogami. Zwłaszcza, kiedy słyszysz coś takiego po raz pierwszy i jesteś zupełnie nieprzygotowana na to, co się stanie.
Ja zaczynałam wtedy nowy etap swojego życia. Wyszłam z psychicznego kryzysu spowodowanego w dużej mierze przez mobbing w miejscu pracy. We wrześniu 2020 roku postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce i zaczęłam pracować na własny rachunek. Uznałam, że najwyższy czas zarabiać na tym, co sprawia mi radość – na florystyce i sztuce. Nie przewidziałam wówczas, że już w grudniu tego samego roku będę pacjentką onkologiczną, z kartą DILO i planem leczenia raka jelita grubego.
W tym samym czasie walczyłam o utrzymanie firmy w pandemii, nie udało się. Życie… Kiedy znalazłam w końcu bezpieczną przystań w rodzinnej firmie męża, spotkało mnie kolejne wyzwanie - diagnoza nowotworu piersi. Na szczęście został wcześnie wykryty, co dawało dobre rokowania. Obyło się bez chemioterapii. Teraz jestem zdrowa, jednak pacjentem onkologicznym zostaje się na całe życie. U mnie dodatkowo zdiagnozowano mutację genetyczną, Zespół Lynch, który wymusza na mnie regularne kontrole - tylko to mnie ratuje.
Nie dziw się, że w tej sytuacji staram się cieszyć każdym dniem, najbardziej prozaicznymi rzeczami. Choroba nauczyła mnie dystansu do świata i przeciwności losu. Nie warto za bardzo analizować i skupiać się na rzeczach, które jutro mogą mieć zupełnie inny wydźwięk. Nauczyłam się szacunku do siebie. Praca nad sobą to jednak praca 24 godziny na dobę.
Co było dla Ciebie największym wsparciem w zmaganiach z chorobą? Oczywiście poza najbliższymi…
Niezwykle ważna w tym czasie była dla mnie praca. Odrywała moje myśli od kwestii związanych z chorobą i leczeniem. Dodawała otuchy i poczucia bycia potrzebnym. Wymuszała na mnie pewną rutynę, tak potrzebną w sytuacji, kiedy człowiek jest niepewny przyszłości. Wyjść z domu, spotykać się z ludźmi, mierzyć się z codziennymi obowiązkami, rozwiązywać problemy zawodowe - tak oczywiste, a zarazem niezwykle ważne. To daje ulgę zmęczonej chorobą głowie i sercu przy okazji też.
Trzeba jednak pamiętać, że praca pomaga w zmaganiach z chorobą pod warunkiem, że jesteś w przyjaznym środowisku, w którym czujesz się bezpiecznie. Jeżeli od współpracowników, przełożonych lub klientów doświadczasz agresji, mobbingu czy innych negatywnych zjawisk – wcześniej czy później odbije się to na Twoim zdrowiu. Tak kiedyś było ze mną.
Teraz mam szczęście pracując wśród życzliwych mi ludzi, którzy się o mnie troszczą, rozumieją, że czasami mogę mieć gorsze dni, pomagają, kiedy tego potrzebuję. Czuję się zauważona i akceptowana przez współpracowników. Może to dziwnie zabrzmi, ale praca pomaga mi wyciszyć się i poukładać. Lubię uczyć się nowych rzeczy.
Nie samą pracą jednak żyjesz…
Tak. Codziennie staram się znaleźć dla siebie przestrzeń na regenerację. Chcę po prostu cieszyć się, że jestem zdrowa.
Równie ważne jest dla mnie edukowanie kobiet. Dlatego założyłam Stowarzyszenie na rzecz profilaktyki i promocji zdrowia „Różowa wstążka”. Zachęcam kobiety do zdrowego stylu życia i profilaktyki raka piersi. Wcześnie wykryty rak to ogromna szansa na skuteczne leczenie, czego jestem najlepszym przykładem. Współczesna medycyna daje nam takie możliwości. Dlatego warto się badać. I warto ciągle to powtarzać.
Przyznaję, że działa na wyobraźnię zdanie: zamiast kupić kolejną sukienkę, idź na USG.
Często je powtarzam rozmawiając z kobietami, chociażby na spotkaniach organizowanych we współpracy z Centrum Obywatelskim w Krakowie, klubami społecznymi, podczas spotkań przy “Dniach Żywienia Klinicznego” w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, a nawet na przysłowiowej kawie ze znajomymi. Jako stowarzyszenie we współpracy opracowujemy cykl edukacyjny „Różowej wstążki”, w ramach którego poruszamy rozmaite tematy związane z profilaktyką nowotworową, upowszechniamy najnowsze osiągnięcia medycyny w tym zakresie oraz rozwiewamy wątpliwości i tak popularne w sieci “fake newsy”.
Ważnym elementem działalności Stowarzyszenia „Różowa wstążka” jest też pomoc kobietom, które leczą się onkologicznie. Mam w tym duże doświadczenie. I tym doświadczeniem dzielę się z innymi pacjentkami.
Z perspektywy czasu wiem, że w chorobie trzeba mieć konkretny plan. Najważniejszy w tym planie jest cel, do którego zmierzasz – wyzdrowienie. Jednak nie zawsze w trakcie leczenia ta droga jest prosta i wtedy wsparcie jest niezwykle ważne. Na drodze do celu przydają się praktyczne wskazówki, nawet takie jak: co zabrać na radioterapię, chemioterapię czy operację onkologiczną, co należy się pacjentce po operacji, jak sobie poradzić z negatywnymi emocjami w procesie wyzdrowienia.
Jestem wiarygodna w tym, co mówię, bo posługuję się językiem pacjentki. Nie buduję negatywnego obrazu leczenia. Wszystko, co robię, jest wyrazem troski o pacjentów, którzy przechodzą przez to samo, przez co ja przechodziłam.
Co było impulsem do powstania „Różowej wstążki”?
Własne doświadczenie z leczeniem onkologicznym, brak podstawowych wskazówek i dezinformacja (zwłaszcza w sieci) o leczeniu. Niewątpliwie przyczynił się do tego również mój lekarz prowadzący, specjalista chirurgii onkologicznej, dr n. med. Marcin Migaczewski, który wspiera nasze Stowarzyszenie. Przekonał mnie, że moje doświadczenia mogą być wartościowe dla kobiet, które będą w podobnej sytuacji. Jego zaangażowanie w leczenie pacjentek i moja potrzeba niesienia pomocy dały impuls do stworzenia "Różowej Wstążki". A później osoby życzliwe, chętne do współpracy, zgłaszały się już same.
Ja szybko złapałam bakcyla i dzisiaj mogę śmiało powiedzieć, że jestem spełnioną matką – „Różowa wstążka” to moje ukochane dziecko.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Monika Gucwa

Teraz wiemy, jak to zrobić
Rozmowa z Łukaszem Molągiem, wspólnikiem w Przedsiębiorstwie Usługowo-Handlowym „Mosur” s.c. Mateusz Moląg, Łukasz Moląg, Paweł Moląg
Mosur to bardzo różnorodna firma. Warsztat samochodowy, stacja diagnostyczna, stacja benzynowa i usługi ślusarskie w jednym. Do tego zajmujecie się reklamą i wynajmem powierzchni usługowych. W planach – jak słyszę – między innymi centrum dla kamperów. Pasujecie idealnie do projektu „Pracownicy – najlepsza inwestycja dla firmy”.
Różnorodność w naszym wydaniu ma wiele wymiarów, nie tylko ten związany z działalnością na wielu polach 😊. Prowadzę firmę wspólnie z braćmi. Każdy z nas trzech jest inny. Różnorodni są też nasi pracownicy.
Zatrudniamy między innymi osoby po 50-tce, niektóre z nich są już w wieku emerytalnym. Cały czas staramy się też przyjmować do pracy młodych. Współpracujemy z Ochotniczymi Hufcami Pracy i szkołami zawodowymi z okolicy. Każdego roku przychodzi do warsztatu 2-3 uczniów, z których jeden zostaje na stałe.
Mamy więc w firmie z jednej strony doświadczonych życiowo i zawodowo pracowników, a z drugiej strony – przedstawicieli pokolenia Z, którzy patrzą na świat i pracę z zupełnie innej perspektywy. Takie połączenie może wywoływać pożary. Między innymi po to, aby ich unikać, zgłosiliśmy się do projektu.
Doradztwo strategiczne otworzyło naszych pracowników. W obecności Zbigniewa Mendela i Pawła Kozakiewicza zaczęli mówić otwarcie o swoich potrzebach, o których wcześniej nam nie wspominali. Dowiedzieliśmy się, na czym im zależy w pracy. Co może sprawić, że będzie dla nich mniej obciążająca. Czego potrzebują, żeby czuć się dobrze w firmie. To był pierwszy krok do wprowadzania u nas małych zmian, zgodnych z ich oczekiwaniami. Wykorzystamy na to cały grant z projektu.
Co konkretnie macie zamiar zrobić?
Brakowało nam przestrzeni do budowania relacji między pracownikami. Nie spotykaliśmy poza pracą, nie organizowaliśmy wspólnych wyjazdów. Podczas wywiadów z pracownikami, które były prowadzone w projekcie, pojawił się pomysł wspólnego wyjścia na strzelnicę i zorganizowania tam zawodów. Udało się go zrealizować. Wszyscy są zadowoleni i myślę, że będą chcieli, aby integracja poza pracą była powtarzana regularnie. Będziemy o tym pamiętać.
Drugi ważny temat, który rozpoczęliśmy dzięki projektowi, to odciążenie fizyczne pracowników, głównie w warsztacie i ślusarni. Mamy w planach spore zakupy, które wyniknęły z audytu ergonomicznego. Warsztat doposażymy między innymi w podnośnik, wózek elektryczny, odkurzacz i klucze akumulatorowe. Ślusarnia dostanie suwnicę. Używając tych sprzętów pracownicy nie będą się męczyli tak bardzo jak dawniej. Przy trudnej fizycznej pracy każde odciążenie jest na wagę złota, zwłaszcza dla starszych osób.
Pracownikom bardzo zależało też na modernizacji szatni i jadalni, więc kupiliśmy nowe szafki i ławki. Za chwilę pojawi się też ekspres do kawy. Małymi krokami wprowadzamy też do firmy pracę zdalną, oczywiście tam, gdzie jest ona możliwa – w księgowości, w kadrach i w zarządzaniu warsztatem.
Co projekt dał Wam – wspólnikom?
Prowadzimy firmę rodzinną, przejęliśmy ją po ojcu, nie mając profesjonalnego przygotowania do zarządzania. Wszystkiego uczyliśmy się na żywym organizmie, w codziennej pracy z kontrahentami i pracownikami. Mamy świadomość, co u nas działa, a co nie działa. Nie zawsze jednak wiemy, jak zabrać się za rozwiązywanie naszych problemów zarządczych.
W tym kontekście pomoc doradcy strategicznego była bezcenna. Pokazał nam przede wszystkim, od czego powinniśmy zacząć, żeby usprawnić zarządzanie pracownikami. Poukładanie procesów w firmie to nasz priorytet na dziś. Rekrutacja, poprawa efektywności, system motywacyjny, planowanie rozwoju pracowników – rekomendacje do tych obszarów znalazły się w strategii zarządzania wiekiem, którą przygotował dla naszej firmy Zbigniew Mendel. Nimi będziemy się też zajmować wspólnie z doradcą HR.
W strategii zarządzania wiekiem wybrzmiała też nasza nieumiejętność delegowania zadań. Wiemy, że jest to nasza słaba strona. Doradca strategiczny zwrócił nam uwagę, gdzie w pierwszej kolejności powinniśmy podzielić się odpowiedzialnością. Poszliśmy za tą sugestią. Oddaliśmy odpowiedzialność za warsztat.
I najważniejsze – rozmawiamy z pracownikami. Spotykamy się z nimi regularnie, wyjaśniamy nasze decyzje, informujemy, co się dzieje w firmie, dajemy im informację zwrotną na temat ich pracy. Słuchamy też ich opinii i pomysłów. Budujemy z nimi partnerskie relacje oparte na zaufaniu.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Monika Gucwa


























