Siwowłosa kobieta i mężczyzna w średnim wieku w garniturze pracują przy stole. Na blacie leżą kolorowe wydruki, wykresy.

Nie opiekun, nie instruktor – MENTOR

Z kim kojarzy się mentor? Dla niektórych będzie to grecki filozof, który w gaju oliwnym otoczony przez uczniów pomagał im zrozumieć świat. Inni zobaczą w nim profesora na uczelni, obowiązkowo w dojrzałym wieku i z długą białą brodą, który prowadzi wykład dla studentów. Pojęcie mentora jest jednak znacznie szersze.

Okazuje się, że mentorów można spotkać nie tylko na sali wykładowej, ani tym bardziej w gaju oliwnym. Mentorami są zarówno kobiety, jak i mężczyźni, starsi i młodsi, z wykształceniem wyższym albo zawodowym. Pracują w firmach świadomych tego, że proces wdrożenia do pracy nowej osoby, te pierwsze miesiące jej funkcjonowania w nowym środowisku, są kluczowe dla podjęcia decyzji, czy zechce ona zostać w firmie na dłużej. W sytuacji, w której pracodawca na problem z dużą rotacją kadry, odchodzeniem zarówno niedawno zatrudnionych , jak i tych bardziej doświadczonych, mentoring może być bardzo dobrym rozwiązaniem.

Czym jest mentoring?

To jedno z narzędzi zarządzania różnorodnością, w tym wiekiem. Opiera się na partnerskiej relacji mistrz – uczeń i służy przekazywaniu wiedzy teoretycznej i praktycznej w organizacji, ale także ułatwia adaptację pracownikowi do nowych obowiązków. Może on dotyczyć nie tylko nowych pracowników, ale i takich, którzy po latach pracy w firmie obejmują nowe stanowisko. W takiej sytuacji wsparcie osoby, która piastowała je wcześniej, jest nieocenione, zarówno dla pracodawcy, jak i wdrażanego pracownika.

Czyli mentor to taki opiekun, instruktor? Nie. Ma on nie tylko pokazać, jak należy wykonać pracę i sprawdzić, czy jest dobrze zrobiona. Oprócz przekazywania wiedzy i doświadczenia, mentor ma wprowadzić swojego podopiecznego w kulturę organizacyjną firmy. Pomóc mu nie tylko w wypełnianiu zadań na stanowisku pracy, ale i odnaleźć się w grupie, zasymilować z nią. To mentor powinien przekazać nowej osobie informacje, jakie zasady, mniej lub bardziej formalne, obowiązują w firmie. Powinien mu wyjaśniać i przypominać, co dla firmy jest ważne, także w sferze wizerunku, co jest mile widziane, a co nie. Powinien również być osobą, która udzieli informacji i odpowie na pytania, które dotyczą firmy jako całości. Wszystko po to, aby ułatwić podopiecznemu adaptację w firmie, na nowym stanowisku.

Kto może być mentorem?

Mentorem zostaje doświadczony pracownik. Przy czym niekoniecznie znaczy to, że jest to osoba w dojrzałym wieku. Co więcej, czasem osoba młodsza może być mentorem dla starszego pracownika. O ile ma unikalną wiedzę, doświadczenie i kompetencje, aby pełnić rolę mentora (taką sytuację nazywamy mentoringiem odwróconym).

Od stażu pracy dla mentora istotniejsze są inne cechy. Poza wiedzą niezbędna jest umiejętność komunikacji. Zarówno jeśli chodzi o precyzyjne formułowanie komunikatów, jak i aktywne słuchanie. Do tego dochodzi umiejętność wyciągania wniosków, udzielania informacji zwrotnej, motywowania. Taki zestaw cech u mentora znacząco zwiększa szansę powodzenia programu mentoringowego.

Słowo mentor, pochodzi z greki i oznacza „myśliciela”. Postać Mentora występuje w greckich mitach. Był to przyjaciel Odyseusza, któremu ten powierzył opiekę nad swoim synem – Telemachem, kiedy wyruszył na wojnę trojańską.

Korzyści dla wszystkich

Zyski z wdrożenia dobrego systemu mentoringowego osiągają trzy strony biorące udział w tym przedsięwzięciu. Po pierwsze podopieczny mentora łatwiej adaptuje się do nowych zadań, w nowym środowisku pracy, które odbiera jako bardziej przyjazne. Zmniejsza się ryzyko, że po kilku miesiącach zrezygnuje z pracy, co z kolei daje korzyści pracodawcy.

Nie będzie on zmuszony szukać kolejnych osób na wolne stanowisko i zastanawiać się, dlaczego odchodzą. Zyska pracownika wdrożonego do zadań, świadomego, po co jest w firmie, co może jej dać, ale też co firma może dać jemu (i nie chodzi tu tylko o pieniądze).

A co z mentorem? - można zapytać. On także zyskuje? Oczywiście! Oddajmy głos jednemu z młodych mentorów w firmie biorącej udział w projekcie Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Krakowie „Bonus dla biznesu”:
- „Moja rola polega na udzielaniu wsparcia młodszym stażem kolegom. Nowych pracowników biorę pod swoje skrzydła i przekazuję im nie tylko potrzebną na stanowisku wiedzę, ale także wizję firmy. Wiadomo, że każdy przyswaja wiedzę czy umiejętności w różnym tempie. Myślę, że dzięki mojemu wsparciu i udzielanym wskazówkom, pracownicy mniej się stresują i z większą pewnością podejmują nowe obowiązki. Funkcja mentora jest bardzo wdzięczną rolą. Fajnie jest mieć świadomość, że nowi pracownicy, jak i zarząd firmy mi ufają. To bardzo budujące. Można powiedzieć, że jestem ambasadorem pracodawcy wśród nowych pracowników”.

Korzyści z wdrożenia systemu mentoringowego w organizacji:

  • wzrost umiejętności pracownika będącego pod opieką mentora,
  • wzrost motywacji mentora i jego podopiecznego,
  • poprawa efektywności wdrażanego pracownika,
  • wzrost integracji pracowników,
  • zmniejszenie rotacji w firmie,
  • upowszechnianie dzielenia się wiedzą pomiędzy pracownikami,
  • zachęcenie mentorów do dłuższego utrzymania aktywności zawodowej.

Trzeba też pamiętać, że zaangażowanie starszych, nie tylko stażem, ale i wiekiem, pracowników jako mentorów, może dać im nową motywację do pracy, do rozwoju oraz wydłużania swojej aktywności zawodowej.


Młoda kobieta i mężczyzna w średnim wieku siedzą przy biurku i obserwują ekran laptopa

Zarządzanie wiekiem… i każdy wygrywa

Zarządzanie wiekiem ma różne definicje. W każdej przewijają się dwa wątki. Po pierwsze, obejmuje ono działania, uwzględniające potrzeby i możliwości pracowników w różnym wieku. Po drugie, takie podejście ma pozwolić na racjonalne i efektywne wykorzystanie wiedzy, kompetencji i potencjału każdego pracownika dla dobra firmy. Modelowe wdrożenie zarządzania wiekiem powinno zatem prowadzić do sytuacji win – win, gdzie korzyść osiąga i pracownik, i pracodawca.

Czy zarządzanie wiekiem to jakiś odrębny system zarządczy? Absolutnie nie. Jest to element zarządzania zasobami ludzkimi (ZZL), które w mniej lub bardziej rozwiniętej formie funkcjonuje w każdej firmie. Pracodawca realizuje przecież przynajmniej dwa etapy z zakresu ZZL – rekrutuje pracowników i kończy z nimi współpracę. Niemniej jednak obszarów, których powinno dotyczyć zarządzanie wiekiem, jest dużo więcej. Są to tematy związane z kształceniem pracowników, rozwojem ich kariery zawodowej, w tym możliwością awansu, przekwalifikowania i przeniesienia na inne stanowisko. Do tego dochodzą jeszcze obszary ergonomii pracy oraz ochrony i promocji zdrowia.

Zarządzanie wiekiem obejmuje zatem wszystko, co jest związane z kompetencjami, potrzebami, oczekiwaniami pracownika od przyjęcia go do pracy i wdrożenia do niej, aż po zakończenie zatrudnienia. To w pierwszej kolejności musi uświadomić sobie pracodawca, który przystępuje do projektu „Pracownicy – najlepsza inwestycja dla firmy”. Więcej informacji można znaleźć na podstronie O projekcie.

Przykładowe narzędzia zarządzania wiekiem:

  • efektywne procesy zarządzania personelem,
  • mentoring,
  • ergonomia,
  • profilaktyka zdrowotna,
  • rehabilitacja,
  • warsztaty integracyjne,
  • praca zdalna,
  • wsparcie w opiece nad osobami zależnymi,
  • szkolenia i planowanie rozwoju,
  • systemy motywacyjne i benefity.

Korzysta pracownik

Dzięki zarządzaniu różnorodnością, w tym wiekiem, na pewno wygrywa pracownik. Otrzymuje stanowisko pracy ergonomiczne, nieobciążające zdrowia, dostosowane do jego potrzeb i oczekiwań. Jeśli jest nowy, to zostaje stopniowo wdrażany do pracy. Jeśli jest już doświadczony, dostaje szansę dzielenia się swoją wiedzą z innymi. Wszystko w ramach posiadanych kompetencji i możliwości. Takie przyjazne środowisko pracy pozwala na wydłużenie okresu aktywności zawodowej każdemu, kto nie chce kończyć kariery zawodowej zaraz po osiągnięciu wieku emerytalnego.

W organizacjach, gdzie zarządza się różnorodnością, w tym wiekiem, zazwyczaj funkcjonują też elastyczne formy zatrudnienia, które ułatwiają pracownikom godzenie życia zawodowego z prywatnym. Do tego dochodzą system motywacyjny oraz system benefitów. Wśród nich częste są dofinansowania do abonamentów medycznych, do posiłków w pracy, do karnetów na zajęcia sportowe czy wydarzenia kulturalne, organizacja dojazdu do pracy lub refundacja jego kosztów.

Zyskuje pracodawca

„Ok.” – powie pracodawca. – „Ale co ja będę z tego miał?” Korzyści dla pracodawcy, który tworzy zespoły zróżnicowane wiekowo i umiejętnie nimi zarządza, jest całkiem sporo. Przede wszystkim jest to usuwanie luki kompetencyjnej. Mogłaby ona powstać, gdyby w jednym czasie większość pracowników o istotnych dla firmy kompetencjach odeszło z pracy, np. na emeryturę. Mając pracowników w różnym wieku i dbając o to, by starsi przekazywali cenną dla firmy wiedzę młodszym, unikamy takiej niepożądanej sytuacji. Jednocześnie stosowanie narzędzi zarządzania wiekiem pozwala na zwiększanie motywacji i efektywności pracowników, ich innowacyjności i kreatywności. A wiadomo, że pracownik zmotywowany, efektywny i skuteczny to miód na serce każdego pracodawcy.

Stosowanie narzędzi zarządzania wiekiem przyczynia się też do budowania wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoich ludzi. To z kolei ułatwia utrzymanie najlepszych pracowników i zatrudnianie tych najbardziej utalentowanych z rynku. W czasach, gdzie o pracowników coraz trudniej, a o zaangażowanych, kompetentnych i zmotywowanych jeszcze bardziej, są to korzyści nie do przecenienia.